Krótko mówiąc - optymalnie :). Każda wyprawa to inna specyfika, inne rozwiązania logistyczne. Staramy się aby było najkorzystniej, czyli tanio i dobrze. Ale bardzo tanio to nie znaczy że dobrze i często nie znaczy że tanio :).

Często spotykane są super oferty zawierające przeceny biletów o nawet 50%, czy w ogóle oferty za kilkaset, ba nawet kilkanaście złotych na długie przeloty, ale tego typu oferty mogły by być bardzo ciekawe i korzystne dla góra 2-3 osób. Nie ma możliwości zorganizowania grupy w oparciu o takie oferty. Często nawet najtańsze linie, po uwzględnieniu wszystkich opłat i dopłat cenowo już takie atrakcyjne nie są, a różnica między nimi a renomowanymi liniami lotniczymi robi się niewielka. Możemy to zauważyć przy podsumowaniach tanich biletów, które to nie zawierają ceny bagażu w luku bagażowym, opłat lotniskowych, często związane są z kilkoma przesiadkamii długimi czasami oczekiwania na lotniskach i co bardzo ważne, odpraw pomiędzy poszczególnymi lotami. Więc opcja tańsza zaczyna nagle robić się mało ciekawa. Na pewno wyprawa taka realizowana w gronie młodych osób, z jednym plecakiem który można wrzucić jako bagaż podręczny nie była by problemem aby była realizowana w sposób ekonomiczny, o tyle przy osobach które zdecydowały się na udział w wieku już nieco zaawansowaym, mamy inne wymagania i oczekiwania i trudno organizować przeloty z założonymi operacjami odpraw, kolejek, przestojów na 2-3 lotniskach. Dotychcxzasowe doświadczenia wspólnych wypraw z osobami często chorymi, osłabionymi dały nam w tym  dużo doświadczeń a wszystkie założenia i przygotowania logistyczne potwierdziły to w całej rozciągłości.

Wymagamy aby każdy uczestnik z problemami zdrowotnymi przed wzięciem udziału w naszych wyprawach skonsultował to ze swoim lekarzem prowadzącym, aby nie było żadnych przeciwskazań, lub aby działania nasze nie były w konflikcie z zaleceniami terapii wskazanych przez lekarzy. Zdrowie i bezpieczeństwo zdrowotne uczestników jest dla nas priorytetem.

Podróże które organizujemy mają różne stopnie złożoności, od najprostrzych typu przelot, dojazd, rejs po bardziej złożone, zawierające przystanki na zwiedzanie, wypoczynek, zmiany baz i miejsc i regionów zakwaterowania, przejazdy autobusami na odcinkach po kilkaset km. To czasem złożone operacje logistycznie, ponieważ aby nie ponosić kosztów specjalnych autobusów, korzystamy z przejazdów publicznych, ale takich które zagwarantują nam przydział miejsc i możliwość realizacji przejazdów zgodnie z planem. I da się to zrobić :). Wspaniałą metodą transportu są nocne autobusy z miejscami do spania, gdzie przez noc przemierzamy kilkaset kilometrów a rano naprawdę wyspani wychodzimy z autobusu w miejscu docelowym. Korzystamy też z przepraw promowych, w lokalnych rozwiązaniach organizujemy na miejscu też rejsy lokalne, mniejszymi łódeczkami z pełną warstwą przygodową - ale to trzeba po prostu przeżyć :).

Ogólnie rzecz ujmując - kwestie transportu staramy się zoptymalizować tak, aby nie były męczące, nie zabierały nam cennego czasu, czasem pozwoliły zachować niezapomniane przeżycia, a jednym z wyznaczników jest warstwa kosztowa. Nie mniej ze względów zarówno bezpieczeństwa jak i wygody, nie jest to najważniejszy wskaźnik. Zanim podejmiemy decyzję o wyborze przewoźnika, naprawdę poświęcamy dużo czasu na analizę i wybór najlepszej dla grupy opcji.